Kalimero – Życie leserów

Kalimero – Życie leserów

Tekst piosenki:

Ref: Leser, leser jestem, tak na mnie wołają
Gdy bałagan w domu, daję nogę po kryjomu
Leser, leser jestem, ja robić nie będę
Kiedy wreszcie wstaję, to obijam się wspaniale

1. Tak się mój dzień zwykle zaczyna
Że późno wstaję, żadnej pracy nigdzie nie mogę znaleźć
Nie chce mi się już nic robić
Bo mnie po prostu wszystko nic nie obchodzi

Ref: Leser, leser jestem, tak na mnie wołają
Gdy bałagan w domu, daję nogę po kryjomu
Leser, leser jestem, ja robić nie będę
Kiedy wreszcie wstaję, to obijam się wspaniale / x2

2. Pretensje ciągle do mnie ma żona
Że tylko leżę i w laptopie całe noce coś grzebię
Ja żyć inaczej nie mogę
Lenia mam w sobie i nic innego nie ma w mej głowie

Ref: Leser, leser jestem, tak na mnie wołają
Gdy bałagan w domu, daję nogę po kryjomu
Leser, leser jestem, ja robić nie będę
Kiedy wreszcie wstaję, to obijam się wspaniale / x2

Leser, leser jestem, tak na mnie wołają
Leser, leser jestem, ja robić nie będę

Ref: Leser, leser jestem, tak na mnie wołają
Gdy bałagan w domu, daję nogę po kryjomu
Leser, leser jestem, ja robić nie będę
Kiedy wreszcie wstaję, to obijam się wspaniale